Friday, October 10, 2008

Hard weekend

Szykuje mi się piękny weekend. Jutro kolejne dodatkowe zajęcia z matematyki+nauka na sprawdzian z historii, a w niedzielę zakuwanie j. angielskiego i niemieckiego. Dam radę ;)
A tak z innej beczki, nie, żebym się skarżyła, ale wczoraj wieczorem drugi raz siedziałam pod drzwiami! Nieźle tak jednego dnia się nasiedzieć na zimnej posadzce koło mieszkania ;P Na szczęście dzisiaj nie miałam takiej sytuacji.
Za to sytuacja w szkole staje się coraz bardziej zabawna. Niektórzy są totalnie niekomunikatywni ;P To samo tyczy się wycieczki klasowej, która miała obrać jako kierunek Wrocław(z powrotem tego samego dnia), ale w rezultacie punktem docelowym stała się powtórnie Węgierska Górka. Dalej? No comment. Prawdopodobnie nie pojadę... Ale wcale mnie to nie martwi ;)
Pozatym wcale nie musiałam dzisiaj uparcie wpatrywać się w komórkę, gdyż sygnał został mi odpuszczony natychmiast, jeszcze w tej samej minucie ;)

Song na dziś. Coś z 'klasyki', czyli Metallica - St. Anger (nieźle daje ;D)



Na mnie czas. Muszę jeszcze dzisiaj pomóc trochę mamie w porządkach domowych. Pora chwycić w dłoń miotełkę do wycierania kurzu, hehe ;P
See ya tomorrow ; **