Chyba za dużo jest już mnie w internecie. Ostatnio przez zupełny przypadek trafiłam na swój stary profil na MySpace. I oczywiście natychmiast założyłam nowy ;D Ale tak to już ze mną jest. Wciąż mi za mało ;P
Jeżeli już jesteśmy przy ilości, to do tej pory siedzę nad wypracowaniami z języka polskiego i 'przyswajam' sobie wiedzę na temat oświecenia. Ugh! Sweet school time...
Dzisiaj krótko, ponieważ muszę wracać do książek.
Ogólnie dzień jak co dzień. Zero rewelacji, żadnych nowości. Nada.
Rihanna feat. T.I. - Live Your Life (new song)
Hmm... Czy motyw w tej piosence nie jest Wam znajomy? ;D;D;D
Oho! słyszę moją mamę jak znowu gdera na moje ponoć, zbyt długie siedzienie przed komputerem. Nic nie poradzę! Naprawdę za dużo mnie już na necie ;D
Bye, bye ; **
P.S. Usunęłam drugiego bloga z powodu ciągłych z nim problemów technicznych. Porgive me ;)