Thursday, June 12, 2008

Let just talk about it

Akcent - Let's Talk About It http://www.youtube.com/watch?v=43kfWAmVDEk
Uwielbiam ten teledysk ;D

1. Ohh, I told you right from the start
I don’t wanna be the one
Who’s breaking your heart
Noo, I’m not that kind that's givin` up
Tell me if I’m crazy
But you're everything I’ve got.

Ohh, let’s just talk about it
Ohh, let’s just talk about it
This song is about you
So please come back home

Chorus :

Ohh, Let’s just talk about it
I want you to love me
Don’t leave me alone.
Ohh,let’s just talk about it
This song is about you
So please come back home.

2. Oh,you know what they say is true
We will be just fine
If you got me and I got you
No,I don’t need somebody else
Baby all I need from you
Is just a second chance.

Ohh,let’s just talk about it
Ohh,let’s just talk about it
This song is about you
So please come back home

Chorus:

Ohh,Let’s just talk about it
I want you to love me
Don’t leave me alone.
Ohh,let’s just talk about it
This song ïs about you
So please come back home.

:D:D
Musiałam dzisiaj przesiedzieć w szkole aż 8 godzin.
Znowu wkurzyła mnie moja klasa, z której pozostali ludzie są najwyraźniej tak tępi, że nie odczytują żadnej aluzji. Mówić do nich to jak walić grochem o ścianę! Są tak beztroscy i kompletnie ich nic nie obchodzi, że się normalnie słabo robi. Groźba odejścia naszego wychowawcy znowu padła. Pięknie! Czy pewne osoby z mojej klasy zawsze muszą coś nawywijać? Naprawdę nie mają w sobie ani krzty przyzwoitości?! Niedowierzanie!! Są rzeczy, które mogę znieść i przymknąć na nie oko, nie kłócąc się z nikim, ale bez przesady. Non stop stwarzają problemy. Wszyscy jesteśmy jeszcze młodzi i wiadomo, musimy się wyszaleć. Ja i moi przyjaciele też robimy różne "akcje" (you know ;)), ale trzeba pewne rzeczy umieć rozgraniczyć. A jeżeli już, potrafić się przyznać do błędu, bo większość nie ma zamiaru wiecznie obrywać za resztę. To tyle. Miałam się nie bulwersować, ale już na to za późno.
Pewnych rzeczy nie jestem w stanie pojąć, ani nie mam nawet na to ochoty. Chcę, zeby wszystko było dobrze, a nie jest i nie wiem, kiedy będzie tak do końca. Nie widzę sensu dalej nad tym rozmyślać, ale coś najwyraźniej mnie do tego zmusza. O reszcie napiszę innym razem. Teraz pozwolę sobie udać się do pokoju obok i w spokoju obejrzeć jakiś film. Zdecydowanie potrzebuję teraz odprężenia. Na mecz chyba nie mam siły.
Polska - Austria, trzymam kciuki za naszych ;)
See ya ;***